Bezpieczny kredyt 2%

Wracając do początku roku, rynek był bardzo mocno wystudzony po podwyżkach stóp procentowych, które skutecznie zniechęcały przyszłych kredytobiorców do zaciągnięcia długookresowego zobowiązania na zakup własnej nieruchomości.
Dodatkowym czynnikiem chłodzącym zapał przyszłych inwestorów była znacznie obniżona zdolność kredytowa wynikająca z wysokości rat, które uwzględniane były w symulacji.
W efekcie tego, przyglądając się wynikom o udzielonych kredytach w ostatnich kilku latach, można było zauważyć że na przełomie 2022-2023 osiągnęły one najniższe wartości.

Wprowadzenie w lipcu 2023 rządowego program pomocowego dla rynku mieszkaniowego w postaci programu Bezpieczny kredyt 2% spowodowało znaczne ożywienie na rynku nieruchomości oraz powiązanym z nim rynku kredytów hipotecznych. Zwracając uwagę na jego najważniejsze cechy – przeznaczony jest na zakup lub budowę pierwszej nieruchomości mieszkalnej, maksymalna wysokość udzielonego kredytu może wynieść 500 000 zł lub 600 000 zł z jednoczesnym zastosowaniem maksymalnego wkład własnego w wysokości 200 000 zł.

Jak to w tego typu programach bywa, są pewne ograniczenia związane z tym, że utrzymanie dopłat do rat przez 10 lat oznacza ciągłe przestrzeganie warunków związanych z koniecznością zamieszkania w tej nieruchomości, brakiem możliwości wynajmu, zaniechaniem zakupu innej nieruchomości. Trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że jeżeli wystąpiłyby przesłanki związane z nieprzestrzeganiem tych warunków, to BGK wstrzymuje dopłaty od chwili wystąpienia tych zdarzeń. Nie ma jednak mowy o tym, że musimy zwracać dopłacone do tej pory odsetki. Często pojawiające się przekonanie że „trzeba mieszkać w tym mieszkaniu 10 lat i spłacać kredyt” nie jest więc poprawne – w praktyce oznacza to więc, że taki kredyt można również spłacić, nadpłacić w ciągu pierwszych 10 lat a nieruchomość wynająć lub sprzedać lub się z niej wyprowadzić, oczywiście z konsekwencją zakończenia dopłat do kredytu. Kredyt taki będzie więc zwykłym kredytem hipotecznym, jaki spłacają klienci, którzy nie skorzystali z programu.

Zdarza się że klienci dość podejrzliwie podchodzą do tego typu programów i w tej sytuacji często pojawia się pytanie „czy ten kredyt się opłaca”?. W nazwie programu jest wartość „2%” i mimo że wzór na wyliczenie dopłat jest bardziej skomplikowany i nie prowadzi do wyniku 2% to można jednak zauważyć, że faktyczne oprocentowanie po zastosowaniu dopłat, w pierwszym 5-letnim okresie oprocentowania stałego najczęściej przekracza nieznacznie te symboliczne 2%. Oznacza to, porównując do wcześniejszych poziomów oprocentowania kredytów hipotecznych, że mamy tu najtańszy kredyt hipoteczny, który jest nawet niżej oprocentowany niż kredyty w czasie gdy w okresie pandemii stopy procentowe zostały obniżone do najniższych poziomów w historii.

W ostatnich tygodniach pojawiają się liczne informacje o wyczerpującym się limicie zaplanowanym z budżecie dla Programu BK 2% na lata 2023-2023. Na dzień dzisiejszy banki przyjmujące wnioski w tym programie zaczęły informować o wprowadzeniu z końcem grudnia czasowego zawieszenia w przyjmowaniu nowych wniosków. Kluczowa będzie publikacja Banku Gospodarstwa Krajowego, która z początkiem stycznia podsumuje dotychczasowe wyniki programu i faktyczne wykorzystanie – nie jest to sprawa łatwa z uwagi na fakt że proces kredytowy w okresie dużego zainteresowania w pewnych bankach trwał nawet 2-3 miesiące a faktyczne wykorzystanie środków wynika przecież z podpisanych umów kredytowych.

Dalsza długookresowa przyszłość programu zależy przede wszystkim od decyzji świeżo upieczonego rządu. Na ten moment w pierwszych wypowiedziach ministra rozwoju i technologii mogliśmy usłyszeć o zamiarze kontynuowania programu dofinansowania do zakupu mieszkania ale z istotnymi modyfikacjami, które m.in. zwiększyłyby zasięg potencjalnych beneficjentów. Prace w tym temacie mają być uruchomione na początku roku. Warto przypomnieć, że w kampanii wyborczej wśród obecnie tworzących rząd, można było usłyszeć hasła o kredycie hipotecznym 0%